17 lipca: Uroczystość Najświętszego Odkupiciela
W trzecią niedzielę lipca (17 lipca 2016 r.) w kościołach i wspólnotach redemptorystów obchodzona jest patronalna Uroczystość Najświętszego Odkupiciela. Dla redemptorystów to okazja do wyrażenia wdzięczności za dar powołania do bycia współpracownikami i sługami Jezusa Chrystusa w wielkim dziele Odkupienia.
W niedzielną uroczystość w swoich parafiach i kościołach redemptoryści używają podczas Eucharystii specjalnego formularza liturgicznego z własnymi czytaniami i prefacją. We wspólnych modlitwach wraz z wiernymi dziękują Chrystusowi Odkupicielowi za wszelkie dobro, jakie dokonuje się przez ojców i braci redemptorystów, którzy żyją i posługują na polskiej ziemi i w innych krajach, do których udają się z Dobrą Nowiną o obfitym Odkupieniu.
Zapraszamy do lektury specjalnego rozważania przygotowanego na tę uroczystość, które jest zamieszczone na Redemptorystowskim Portalu Kaznodziejskim: slowo.redemptor.pl
Wszystkich odwiedzających naszą stronę zachęcamy też do odmówienia modlitwy o powołania do naszego Zgromadzenia:
Chryste Odkupicielu, Ty sprawiłeś, że Zgromadzenie Redemptorystów, a w szczególności jego święci Współbracia zawsze ofiarnie wypełniali Twoją wolę. Prosimy Cię, by współcześni redemptoryści odważnie głosili Twoją Ewangelię. Wzbudzaj w sercach młodych ludzi nowe powołania, daj im łaskę rozpoznania i podjęcia zaproszenia do pójścia za Tobą, aby jako kapłani lub bracia zakonni głosili obfite Odkupienie ludziom ubogim i opuszczonym. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
o. Sylwester Cabała CSsR, Lubaszowa
* * *
Fragment listu Ojca Prowincjała Janusza Soka CSsR na Uroczystość Najświętszego Odkupiciela:
„Rok Miłosierdzia skłania, by na dzieło Odkupienia spojrzeć w kluczu miłości. Nie da się bowiem właściwie zrozumieć odkupienia, jeśli nie dostrzeże się Bożej miłości objawianej przez Chrystusa. Nie można zrozumieć pragnienia Boga pojednania się z grzesznikami, wprowadzenia ludzi w Boskie życie i rodzinę Bożą, jeśli nie uwzględni się prymatu miłości. Odkupieńcza śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa są niczym innym jak przymierzem miłości.
Poprzez miłość przede wszystkim wyraża się bezwarunkowa aprobata. Miłość przyjmuje tego lub to, co kocha. W miłości i przez miłość Bóg w pełni zaakceptował człowieka i świat. Boska miłość, płynąca w stworzeniu i odkupieniu, jest potężniejsza niż śmierć. Jako akt absolutnie wolny, miłość nie jest wymuszona i ma w sobie coś nieuzasadnionego. Spotykając miłość spotykamy tajemnicę.
Działanie motywowane prawdziwą miłością skierowane jest na drugiego i nie liczy się z własnym kosztem. Ta bezinteresowna troska czyni kochających w pewnym sensie bezbronnymi. Wierność miłości, a właściwie wierność Temu, który nas kocha, może okazać się kosztowna, bolesna, a nawet śmiertelna. Chrystus kochał każdego, nawet wrogów, taka miłość uczyniła Go całkowicie bezbronnym.
Miłość nieodłącznie związana jest z pięknem. Piękno pobudza naszą miłość; kochamy to, co piękne – możemy powiedzieć za św. Augustynem. Boskie piękno zmartwychwstałego Pana, Najświętszego Odkupiciela, wzbudza naszą miłość. W przyszłym świecie zobaczymy Boga takiego, jakim jest. Kontemplując nieskończone Boskie piękno, będziemy kochać Boga i innych w Bogu.
Każdy z tych aspektów miłości obecny w tajemnicy Bożego miłosierdzia, obecny w dziejach chrześcijańskiej Polski, niech będzie obecny w naszym pełnym gorliwości posługiwaniu na niwie Obfitego Odkupienia”.